To mógł być najlepszy horror jaki ostatnio widziałem.
"February", w Polsce znane jako "Zło we mnie".... yyy no tak bo "Luty" nie brzmi jak "straszny horror, który Cię przerazi tu i teraz!", więc bez synsu.…
"February", w Polsce znane jako "Zło we mnie".... yyy no tak bo "Luty" nie brzmi jak "straszny horror, który Cię przerazi tu i teraz!", więc bez synsu.…