
Klasyk, niezależnie od sytuacji w tabeli, zawsze będzie jednym z najważniejszych piłkarskich wydarzeń sezonu. Dlatego też, pomimo tego, że Barcelona ma już ligę w kieszeni, ucieszyła mnie wczorajsza wygrana Królewskich. Zwłaszcza, że była to gra o coś więcej niż tylko 3 punkty.
Jestem kibicem Realu Madryt. Ten tekst w głównej mierze skupia się na Królewskich. Proszę aby w komentarzach nie obrażać piłkarzy, kibiców, czy też jakiejkolwiek drużyny piłkarskiej. Wszystkie chamskie komentarze będą usuwane. Hala Madrid!
1. Zidane powinien zostać nie tylko na następny sezon.
Florentino powinien dać szansę Zidane’owi niezależnie od tego jak zakończy się ten sezon. Real Madryt potrzebuje trenera na dłużej. Nie wolno popełniać już tych samych błędów… Tak częste zmienianie trenera jest naprawdę bezsensowne. O ile w przypadku Rafy Beniteza, nie było już innej opcji, tak teraz nie wyobrażam sobie kogoś innego na ławce trenerskiej. Oczywiście, trzeba też wziąć pod uwagę, że Zizou może chcieć gdzieś odejść np. do Juventusu. Póki co, niech buduje zespół, niech się rozwija i zdobywa z nami tytuły. Tym bardziej, że piłkarze czują przed nim respekt. Dla tego zespołu ktoś taki jak Zidane jest strzałem w dziesiątkę.
2. Cristiano jest potrzebny.
Real Madryt potrzebuje Cristiano Ronaldo. Przynajmniej na jeszcze parę lat.
3. Widać zjednoczenie w zespole.
4. W końcu drugie połowy są lepsze.
Widać już to było w meczu z Celtą, ale cieszy mnie to niezmiernie. Do niedawna drugie połowy były znacznie słabsze.
5. Bale nie jest na sprzedaż.
Szkoda tylko, że urazy mięśniowe zmarnowały mu sezon, ale to już nie jest jego wina. „Książę Walii” pokazał po raz kolejny na co go stać.
6. Francja wiele straci, jeśli nie powoła Benzemy.
7. Nie podobała mi się gra Pepe.
Był tak niepewnym piłkarzem, że przy każdym jego kontakcie z piłką zastanawiałem się kiedy ją straci. Gdy trzeba było wybić piłkę mocno, oddawał ją pod nogi Katalończyków, miał sporo nieudanych podań, no i rzecz jasna totalnie nie wyczuł Pique. Szkoda, bo swego czasu był obrońcą klasy światowej. Teraz, co najwyżej ławka.
8. Ramos...
Niestety, ale Ramos w tak ważnych meczach „traci rozum”… Jest jedno rozwiązanie. Gdy tylko dostanie żółtą kartkę, trzeba go zmienić.. Bo to niemal pewne, że za chwilę „odwali coś” za co wyleci z boiska. Szkoda, bo to naprawdę świetny zawodnik. Niemniej jednak, byłem pewien, że nie dogra do końca tego meczu.
9. Keylor Navas
10. Casemiro zatrzymał Messiego.
11. Bez Isco i Jamesa Real Madryt istnieje.
Nie jest to dla nich dobra wiadomość. Zwłaszcza, że obaj są świetnymi graczami. Niemniej jednak zarówno Isco jak i James są cieniami samych siebie. Ponadto są bardzo wolni i zbyt długo trzymają piłkę przy sobie. Wydaje mi się, że James może jeszcze coś wnieść do zespołu… Natomiast Isco… Cóż, pomimo dużej sympatii, na ten moment, poza składem wyjściowym.
12. Marcelo musi atakować.
Nawet jeśli lewa obrona jest „odsłonięta”, to Marcelo musi brać udział w akcjach ofensywnych. Chyba wszyscy widzieli o ile lepiej wyglądała gra Królewskich, gdy tylko Brazylijczyk ruszył do przodu.
13. Jese idealny Joker.
Zidane’owi udało się wyciągnąć z Rodrigueza maximum. W chwili obecnej to zawodnik numer 12. Obok Lucasa Vazqueza to zmiennik idealny.
14. Bardzo podobała mi się oprawa.
15. Trzeba grać do końca.
Nieważne czy gra się o wszystko czy też o przysłowiową pietruszkę. Real musi grać do końca. Zawsze.
16. Hiszpańscy sędziowie.
Poziom sędziowania w Hiszpanii jest naprawdę tragiczny. Tyle błędów w jednym meczu, ba w takim meczu to jest jakaś masakra. „Karnego” na Messim nie było, ale wolny już jak najbardziej, co za tym idzie żółta kartka dla Ramosa. Sytuacji z Balem chyba nie muszę przypominać. MA-SA-KRA!
17. Pressing.
Real musi grać pressingiem. To daje naprawdę duże rezultaty. Za każdym razem, gdy Królewscy podchodzili znacznie bliżej, Barcelona popełniała błędy.
18. Real może coś wygrać.
Tyle ode mnie Dajcie znać jak Wam się podobał mecz i przede wszystkim jakie są Wasze przemyślenia po El Clasico.